FamilyFriendly
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Tylko dla zaprzyjaźnionych.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  FAQFAQ  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Strumyk

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Shiro

Shiro

https://family-friendly.forumotion.com/t74-shiro#242

Strumyk Empty
PisanieTemat: Strumyk   Strumyk EmptySob Cze 06, 2020 12:04 am

*Płynie sobie tutaj strumyczek, a dookoła las... drzewa... krzaki... dużo krzaków... no i trawa! Po prostu niczym niewyróżniające się miejsce w tej okolicy...*
Powrót do góry Go down
Laurie

Laurie


Strumyk Empty
PisanieTemat: Re: Strumyk   Strumyk EmptyPią Wrz 11, 2020 1:40 pm

Po przemianie minęło sporo czasu nim w pełni się pozbierała. Często chodziła przygnębiona, ze spuszczoną głową i smutnymi karmazynowymi oczyma. Rzadko kiedy magenta opuszczała jej tęczówki na rzecz lśniącego złota. Zdarzało się jednak, że Shiro przywracał jej bardziej ludzką formę. Tym samym wysunięte kły wracały do "normy" (wszakże Lau na stałe nabyła malutkie kiełki zdolne poszarpać skórę), zaś oczy swoim żółtym kolorem na nowo badały świat. No właśnie, wspomniałam o osobie kota, który jako jedyny towarzyszył Kurenai w jej podróży. Odkąd zostali parą Laurie nieustannie przechodziła szereg zmian. Ponure, nieufne nastawienie z kolejnymi miesiącami trochę bardziej otwierało się na inne osoby, lecz jeszcze żadna z nich nie była człowiekiem. Całkowita izolacja na rzecz picia krwi z torebki, a tym samym postanowienie nie bratania się z istotami należącymi do jej rasy było rozsądnym według niej podejściem. Nowa sytuacja stawiała ją pod ścianą, gdyż ciągle nie potrafiła opanować łaknienia. Nawet krew D nie sprowadzała potrzebnego cudu, który pozwoliłby pozbyć jej się dreszczy oraz nagłych, typowo wampirzych zmian.

Mimo to dzisiejszy dzień wydawał się być inny od pozostałych. Leżąca pod drzewem Laurie machała żywo nogami, patrząc na prawie bezchmurne niebo. Słoneczny dzień, pomimo swoich wad, dzisiaj sprowadzał na jej słodką twarzyczkę odrobinę uśmiechu. Od czasu do czasu dużymi, magentowymi oczyma spoglądała w stronę wybranka. Jej dłonie muskały go delikatnie po policzku, tylko po to by choć na chwilę zwrócić jego uwagę. Gdy ten odwracał w jej kierunku głowę, ta szybko zabierała rękę, by zaraz wybuchnąć słowiczym śmiechem.
- Ne, Shiro, jak myślisz czemu ten dzień jest taki wyjątkowy? - pomiędzy palce wzięła stokrotkę, którą kilkukrotnie obróciła. Przeplatające się biało-różowe barwy zlewały się w jedno, tworząc zupełnie inny kolor - Jeśli nie pamiętasz, mogę Ci przypomnieć! - wybuchnęła po dłuższej chwili, gdyż cierpliwość, jak zwykle, była u niej znikoma.
Wtedy jednak jedna z puchatych chmur, przysłoniła na moment słońce, sprawiając, iż króliczka usiadła i wystawiła dłoń poza cień rzucany przez drzewo - Czyż to miejsce.... nie jest idealne? - rzuciła na koniec, na chwilę ucichając.
Powrót do góry Go down
Shiro

Shiro

https://family-friendly.forumotion.com/t74-shiro#242

Strumyk Empty
PisanieTemat: Re: Strumyk   Strumyk EmptyNie Wrz 27, 2020 8:29 pm

Chyba można powiedzieć spokojnie... że minęło trochę czasu. Trochę czasu odkąd Laurie stała się wampirzycą jak i zainteresowała się nimi dalej ich rodzina. Również ten czas, gdy stała się wampirem poziomu D... jest już gdzieś daleko. Jednakże, co właściwie dalej? Jak bardzo ta dwójka mogła sunąć się naprzód, stawiając dzielnie czoła osobom, które przewyższają ich we wszystkim? Kto wie. Nikt właściwie nie znał na to odpowiedzi, a na pewno nie rudowłosy. Jednakże przede wszystkim warto było cieszyć się z tych chwil spokoju, które nastawały i móc... chyba po prostu by móc spędzić ze sobą chociaż trochę więcej czasu. Nie mniej i nie więcej.
Tak samo jak i w tym miejscu.
Zamrugał ślepiami, odwracając głowę w jej stronę. Wpatrywał się w nią z całkowitą niewinnością, zarazem niemo pytając ją, czy coś się stało. Delikatnie uniósł kąciki ust.
- No śmiało - zachęcił ją do powiedzenia, co jej chodziło teraz po głowie. - Proszę.
Nieco podciągnął się na łokciu, podnosząc przy tym swoje ciało. Przechylił głowę do tyłu, spoglądając wprost na niebo.
- Pytanie, jak bardzo chcesz to pociągnąć - odparł jej na to. - Chcesz się przeturlać na jedną... czy drugą... - wypowiadając te słowa, momentalnie już znalazł się w pozycji siedzącej i położył dłonie na jej boku. - Ewentualnie przeturlać się przez całe to miejsce - zachichotał po wypowiedzeniu tych słów. - Ale tak... Tutaj jest pięknie. Spokojnie i cicho. Niemalże można zapomnieć, gdzie tak właściwie mieszkamy i całkowicie się dać pochłonąć temu miejscu - wyznał jej to, co odczuwał względem tej lokacji.
Zakłócenie spokoju... szansa na to spadała w takim otoczeniu.
Przesunął dłonie ku jej włosom. Owinął sobie jeden kosmyk o mały palec, czekając na jej słowa.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Strumyk Empty
PisanieTemat: Re: Strumyk   Strumyk Empty

Powrót do góry Go down
 
Strumyk
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
FamilyFriendly :: Pobliski las-
Skocz do: