Zbychu - Dante

Imię i Nazwisko:
Naprawdę nazywa się Dante Kuroiashita, jedynie na portalach społecznościowych przedstawia się jako Zbyszek.


Wiek:
Koło 750 lat.


Zajęcia:
Brak.


Wygląd:
Młodociany wygląd jak na te 750 lat które dzierży na swoim wampirzym karku. Jak na Kurosza przystało charakteryzuje się białą karnacją i ostrym uzębieniem. Nie dla niego cztery zwykłe wydłużające się kiełki, tylko dwa rzędy ostrych zębisk, zdolnych do przebijania, jak i rozrywania ciał ofiar. Żaden drapieżnik takich szczęk by się nie powstydził. To samo też się tyczy pazurów - długie, ostre i lekko zakrzywione. Poza tym na opuszkach palców u dłoni oraz stóp można wyczuć delikatny, chociaż niewidoczny gołym okiem miękki meszek - ot, psikus od natury, wszak Dante jest pajęczakiem.
Poza cechami typowymi dla mięsożercy, Dante ma też coś w sobie z przystojnego mężczyzny. Poza ładną twarzą, która nie jest uczulona na uśmiech, ma też ślepia w kolorze niebieskim z domieszką zielonego. Ale wiadome, że w głodzie, używaniu mocy czy silnym pobudzeniu, stają się one czerwone. Rzęsy stwora są w kolorze bieli, tak samo jak i jego gęste, rozwiane we wszystkie strony włosy.
Uszy szpiczaste, zdobione kilkoma kolczykami - widać, ze lubi piercing. Trupio blade usta.
Kolejna ważna rzecz? Wzrost. Dante jest dość wysokim wampirem, lecz nie osiągnął charakterystycznego wzrostu jak u pozostałych Kuroszy, wszak ma tylko 185 centymetrów wzrostu. Szczupłe ciało z widoczny zarysem mięśni, ogólnie waży 80 kilogramów. Chociaż w trakcie trwania linienia, mięśnie zanikają, a twarde ciało staje się niebywale miękkie oraz delikatne. Wtedy z łatwością można go skaleczyć. Na prawym ramieniu tatuaż (czasami będzie widoczny na avku, nie chce mi się go opisywać).
Co do ubioru, Dante przeważnie ubiera się w to, na co ma ochotę. Czasami założy wygodne dresy albo wyjściowy strój na miasto, który składa się z potarganych jeans i koszuli oraz skórzanej kurtki. Lub kiedy sytuacja tego wymaga potrafi też narzucić na siebie markowe, eleganckie wieczorowe stroje.


Zawód:
Zdarza się jeździć na krótkie koncerty muzyki klasycznej. Również komponuje muzykę, którą sprzedaje za grubą kasę.


Wykształcenie:
Od zawsze pasjonował się muzyką, więc jak tylko było możliwe, ukończył szkolę muzyczną. Zaliczył też fizykę, astronomię i archeologię. Obecnie siedzi na medycynie.


Charakter:
Z początku może się wydawać typowym arystokratą; kulturalny, ułożony i nie stroniący od dobrej rozrywki oraz żartów utrzymanych w dobrym smaku. Porozmawiasz z nim o wszystkim, co znaczy że jest wyjątkowo otwartą osobą na nowe horyzonty. Nie ucieka od towarzystwa, ale najlepiej czuje się wśród swoich. Również jest profesjonalnym, uzdolnionym muzykiem - nie raz bierze udział w występach muzyki klasycznej, wszak pianino nie ma przed nim żadnych tajemnic. Można też w nim znaleźć wrażliwą duszę... Czasami aż zbyt wrażliwą.
Ale... To Kurosz - o tym nie należy zapomnieć. A jak wiadomo przeważnie każdy z członków upiornej rodziny ma swoje potworne oblicze. Z Dante nie jest inaczej. Pod kopułą ułożonego, romantycznego uczonego kryje się żarłoczny potwór, wszakże jest wampirem pajęczakiem. Do polowania podchodzi z niebywałą precyzją, starannie dobiera ofiary ale zdarzają się też i przypadkowe - głównie przy dużym głodzie.
Próbuje być sadystą, co nie zawsze mu wychodzi, wszak większy z niego masochista niż sadysta; uwielbia gdy bije się go kapciem albo zwiniętą gazetą.
Nie jest przesadnym brutalem. Nie w smak mu okazywanie ciągłej agresji. Czasami bywa delikatny, czasami zada świadomie ból. Właściwie bada swoje ofiary pod kątem ich wytrzymałości, co traktuje jako dobrą naukę o życiu człowieka.
Żaden z niego pedant - kurz, a zwłaszcza pajęczyny mu niestraszne, nie wspominając o walących się rozpuszczonych i wyschniętych trupach - pozostałości po posiłku.
Dość stary wampir, więc nie raz ma problemy z rozwijającym się światem. Czasami musi sobie dopomóc chociażby uzyskaną radą od osoby młodej. Nie ma z tym problemów, ale osoba ucząca go... Może poczuć się zmęczona jego towarzystwem - gaduła bywa z niego okropna.
Ma napady depresji.

Rodzina:
Skomplikowane. Jego ojcem jest Neuron (dawna głowa rodu, ojciec Barabala), a matką wampirzyca która ma dzieciaka z Ringo (tak, tym dzieckiem jest Zaren).


Sługa/Pan:
Póki co brak tego i tego. Chociaż kto wie, może coś się zdąży zmienić?


Krew:
Czysta B.


Moce:
- Szósty zmysł - Umiejętność polegająca na wyczuciu, kiedy przeciwnik wykonuje jakikolwiek ruch. Podczas jej trwania Dante jest w stanie przewidzieć chociażby atak i wykonać unik albo kontratakować. Oczywiście moc musi zostać aktywowana, nie działa ona samodzielnie. Włącza się w jednym poście, a działa przez 4 posty. Po wyłączeniu, musi się naładować przez 4 posty.

- Pajęcza ślina - Innymi słowy wydzielina pochodzenia Dantego. Miks śliny, jadu pajęczego i kwasów trawiennych mająca dwa ujścia; pierwszy - za parą kłów górnych i dolnych znajdują się cienkie igiełki, które jest w stanie wysuwać. Po wbiciu kłów w ciało ofiary, wpuszcza substancję prosto do jej żył. Wtedy ofiara zaczyna czuć mrowienie w miejscu ugryzienia, później pieczenie, a na końcu potworny ból - ugryzione miejsce zaczyna topnieć. A to wszystko za sprawą kwasów trawiennych. Jad osłabia, ślina powoduje że rana nie chce się goić. Wydzielina nie ma czasu trwania, po prostu musi zostać wyleczona za użyciem surowicy, na którą przepis zna sam Dante.
Drugie ujście: Po prostu pluje lub wymiotuje na przeciwnika. Wtedy on doznaje odparzeń, a im głębsza kąpiel, tym większe ryzyko że roztopi się ciało biedaka. A wtedy Dante ma gotowy posiłek. Niech żyją pająki!
Pierwszy sposób jest wykorzystywany bardzo rzadko, zważywszy że wtedy sam odczuwa ból przy dziąsłach. Wredne igiełki bolą.
Czas produkcji wydzieliny po użyciu - 5 postów. Samo wpuszczenie trwa jeden post i wampir musi się skupić.

- Przemiana w pająka - Nic co trzeba wyjaśniać, Dante ma zdolność przemiany w pajęczaka przy którym wreszcie może korzystać z silniejszej sieci, bo będąc pod wampirzą powłoką jest znacznie ona słabsza (krew C jest w stanie złapać, wyższej już nie). Sama przemiana ma trzy możliwości zmiany:
Pierwsza: Z lędźwi wyrasta 8 odnóż sięgających do 3 metrów długości. Ułatwiają one poruszanie się po stromych powierzchniach, wspomagają w walce oraz w życiu codziennym. Jednak korzystając z tego, nie może jeszcze tworzyć mocnych pajęczyn, wszak nadal jest jako zwykły wampir.
Druga: Już nie ma nóg, tylko sporych rozmiarów odwłok z ośmioma odnóżami (POGLĄD). Już może tworzyć właściwą sieć, a z jadu korzystać cały czas. Wtedy bez obaw może łapać silniejsze wampiry, nawet te i z krwią A. Im więcej pajęczyn narobi, gęstsza się staje i jest w stanie nawet zatrzymać samochód. Wzrost: do 3,4 metra; Waga: do 250 kilogramów.
Trzecia: Już buźki nie zobaczysz, tylko takie COŚ. Dzikie, niekontrolowane stworzenie i zawsze po tej przemianie nic nie pamięta. Dlatego też bardzo rzadko z niej korzysta, jedynie w sytuacjach kryzysowych. Poza tym pożera zbyt dużo energii, a Dantemu jest w to nie smak. Stworzenie silne, szybkie i zręczne. Trudne do pokonania, ale jak pokażesz ogień to nie ma, ni chu że wróci.
Wzrost: 4,5 metra; Waga: ponad 500 kilo (bo odwłok).
Słabości mocy Przemiany: Strach przed ogniem znacznie większy niż zazwyczaj. Nawet wtedy unika świec oraz rozpalonych kominów.  
Czas trwania i odpoczynek:
Pierwsza - 6/4
Druga - 6/6
Trzecia - 4/8


Słabości:
- Pająki. Nie, nie boi się, ba sam pająkiem jest. Po prostu ma bzika na ich punkcie i nie daj boże zabić przy nim pajączka... Załamanie, tragedia, żałoba, a na końcu ogromna wściekłość.
- Linienie. Mimo, że jest wampirem ze zdolnościami przemiany, to i jego ten etap w życiu nie omija. Dante wtedy szuka spokojnego miejsca, aby przebieg linienia odbywał się w spokoju. Stroni przeważnie od towarzystwa, lecz czasami zdarza się mu przyjmować rozmówców. Wtedy taka osoba musi się liczyć z jego zmianami nastrojów jak u kobiety w ciąży. W końcu jest rozdrażniony, bo kto by się cieszył gdyby nie mógł przyjmować pokarmów? Mimo ogromnego łaknienia, Dante nie żywi się. W końcu świeża skóra musi odpowiednio się uformować, a nie rozciągać się na skutek zwiększenia proporcjonalności ciała. Przed linieniem spożywa krew, a po kiedy już jest pewny zdrowego, mocnego ciała... może śmiało wyruszyć na żer. Wtedy nie przebiera w ofiarach - bierze wszystko począwszy od zwierząt po zgrzybiałych starców.
Dodatkowo w tym okresie Kurosz też nie chce walczyć, ponieważ poza mocami, osłabia się także jego siła i zdolności bojowe. Po prostu podczas zrzucania skóry, Dante jest w fazie bezbronności. Lecz chociaż o tyle los był łaskawy, iż może swobodnie przemieniać swoje ciało, wtedy linienie przebiega bardziej komfortowo.
Zrzucanie skóry odbywa się co 60 postów fabularnych, przy czym po 55 postach musi już się przyszykować.
W miejscu nowej skóry pierw jest meszek, a dopiero po paru postach przekształca się w skórę właściwą.
- Środki owadobójcze działają na niego ze skutkiem pozytywnym - są dobrymi straszakami.
- Stany depresyjne, płacz i pragnienie zadania sobie bólu, co znaczy że lepiej nie doprowadzać go do rozpaczy...


Pozostałe ważne informacje:
- Muzyk: pianino, skrzypce, gitara, perkusja... Właściwie wszystkiego po trochu.
- Lubi się uczyć i poznawać nowe rzeczy.
- Jego sypialnia powinna składać się z trzech pokoi: łazienka, garderoba i pokój bez mebli bo większą jego część zajmują pajęczyny.
- Włada paroma językami: Włoski (ojczysty), Francuski, Angielski i Japoński. Komunikatywnie Polski oraz Niemiecki.
- Niezbyt lubi światło. Woli półmrok (światło świec albo z rozpalonego kominku) albo całkowitą ciemność.
- Perwersyjny sadomasochista.
- Mol książkowy - uwielbia czytać. Zdarza się też mu samemu coś napisać... głównie powieści do szuflady. Nigdy żadnej nie wydał.
- Rejestruje się na różnych portalach w poszukiwaniu ofiar. Nieświadomi ludzie chętnie zgadzają się na spotkanie z tajemniczym Zbyszkiem, aby później skończyć swój żywot w jego paszczy.
- O mieszkające w pobliżu pająki dba jak o swoje dzieci. Nawet nie myśl aby pozbawić jakiegoś życia.
- Podczas linienia jego charakter potrafi ulec zmianie; bywa wrażliwy albo bez kija nie podchodź bo zagryzie.
- Wygimnastykowany, zręczny i dość dobrze walczy. Poznał tajniki samoobrony Krav maga, jak i wytrenował Kickboxing.
- Ceni sobie najbardziej dziecięce ofiary, głównie niemowlaki. Często gęsto porywa z ich własnych domków.
- Ma obrzydliwy sposób spożywania posiłków; rozpuszcza uwięzioną ofiarę w sieci aby później ją wyssać. Wtedy zostają przeważnie kości oraz ubrania po niej.